Jak zrobić krem z żyworódki
Jakbym zapytała 10 osób jaka roślina doniczkowa ma pozytywny wpływ na stan skóry to pewnie większość odpowiedzi wskazywałaby na aloes (jeśli nie wszystkie). Podczas gdy, istnieje mniej znana a jeszcze bogatsza w właściwości lecznicze roślina – żyworódka. Podobno kilkadziesiąt lat temu była równie popularna jak aloes, ja osobiście ze swojej młodości jej nie pamiętam, za to aloes zdobił wtedy nawet klatki schodowe w blokach.
Żyworódka i jej właściwości
Istnieje kilka gatunków żyworódki i uważa się, że roślinka ta ma silniejsze właściwości lecznicze niż aloes. Żyworódka pierzasta (Kalanchoe Pinnata) ma największe właściwości lecznicze. Może być stosowana zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie np. w formie syropu lub kropli. Bardzo popularną wśród żyworódek rośliną ozdobną jest żyworódka Daigremonta (Kalanchoe daigremontiana), która również ma właściwości bakteriobójcze, przeciwzapalne i przeciwgrzybiczne, ale może być stosowany jedynie do użytku zewnętrznego.
Żyworódka przejawia działanie przeciwwirusowe, grzybo- i bakteriobójczo. Zawiera dużo witaminy C. Jest bogata w mikro- i makroelementy. Ma właściwości regenerujące, przeciwzapalne i immunostymulujące (zwiększa ogólną odporność organizmu i poprawia odporność skóry na urazy). Okłady z liści żyworódki łagodzą bóle reumatyczne i zapobiegają trądzikowi.
Krem z żyworódki
Wykorzystując posiadaną w domu żyworódkę Daigremonta postanowiłam sprawdzić czy rzeczywiście może ona pomóc na problemy skórne. Ponieważ, od wielu miesięcy borykam się z trądzikiem, który ma podłoże hormonalne (taki młodzieńczy trądzik po 30-dziestce). Postanowiłam zrobić krem i sprawdzić czy żyworódka mi pomoże.
Poszłam trochę na łatwiznę i skorzystałam z gotowej ekologicznej bazy kremowej ze sklepu Esent.pl, do której domieszałam pozyskany z liści sok.
Przed przystąpieniem do pozyskania soku należy przechować zerwane liście żyworódki przez około tydzień w lodówce.
Zerwałam kilka dolnych liści z mojej 2-letniej roślinki. Nie należy używać metalowych przedmiotów (nożyczek, noża) do obcinania liści, zaleca się ich obrywanie. Następnie te same liście schowałam do lodówki na 7 dni i dopiero po tym czasie zabrałam się do pozyskania soku.
Przy użyciu blendera zmiksowałam liście.
Przecedziłam przez sitko to co powstało po blendowaniu, aby oddzielić sok.
Sok dodałam do gotowej bazy kremowej i dobrze zmieszałam.
Powstał krem o zapachu przypominającym skoszoną trawę lub kiwi w pięknym pistacjowych kolorze.
Ingredients
Directions
Zerwałam kilka dolnych liści z mojej 2-letniej roślinki. Nie należy używać metalowych przedmiotów (nożyczek, noża) do obcinania liści, zaleca się ich obrywanie. Następnie te same liście schowałam do lodówki na 7 dni i dopiero po tym czasie zabrałam się do pozyskania soku.
Przy użyciu blendera zmiksowałam liście.
Przecedziłam przez sitko to co powstało po blendowaniu, aby oddzielić sok.
Sok dodałam do gotowej bazy kremowej i dobrze zmieszałam.
Powstał krem o zapachu przypominającym skoszoną trawę lub kiwi w pięknym pistacjowych kolorze.
Może Cię zainteresować
Kartka handmade
Jak zrobić domowy hydrolat?
6 komentarzy
Ness
” Nie należy używać metalowych przedmiotów (nożyczek, noża) do obcinania liści, zaleca się ich obrywanie. ” a blender i metalowe sitko, to sie nie liczy??
Justyna
Przy obrywaniu liści chodzi o to żeby nie uszkodzić rośliny która mimo oderwania liści rośnie dalej i tworzy nowe pędy. Delikatne obrywanie jest mniej inwazyjne dla rośliny niż cięcie. Natomiast żeby wydobyć sok trzeba przerobić liście na miazgę, pewnie można użyć innych przyrządów, ale ten sposób jest najszybszy i najskuteczniejszy. Pozdrawiam serdecznie
aleojtam
A co zamiast bazy kremowej? Np.może być lej kokosowy? Ile czasu można przechowywać te kremy, maści itp? Proszę o szubką odpowiedź, bo sok wyciśnięty w wyciskarce czeka na użycie.
Justyna
Nigdy nie próbowałam połączenia z olejem kokosowym i obawiam się, że mogłoby teraz zimą być trudne do rozsmarowania. Olej kokosowy w niskiej temperaturze ma raczej stała konsystencję, a już w około 30 stopniach się rozpuści. Jeśli chodzi o trwałość to około 2 tygodni i najlepiej przechowywać w lodówce. Można też dodać 5% spirytusu jako konserwantu, żeby zapewnić lepszą trwałość. Jeśli nie ma Pani bazy to sok można też stosować bezpośrednio na skórę jak serum lub dodawać do maseczki.
EWA
piszesz nie uzywac przedmiotów metalowych, a na każdym zdjęciu widać metal: blender, sitko, łyżeczka
Justyna
Tak, nie zaleca się używania metalowych i ostrych narzędzi na roślince przy obcinaniu liści, bo można ją uszkodzić. Lepiej jest je oderwać, roślinka może nadal się rozwijać i kwitnąć, za to jak zostanie pocięta może zwiędnąć. Blendera używam do zrobienia soku z już oderwanych listków.