Ramko-półka na pamiątki. Zrób ją sam!
Sezon wakacyjny w pełni, a z nim jesteśmy bogatsze o nasze nowe pamiątki tj. zdjęcia, muszelki. Potrzebujemy na nie oczywiście miejsca, dlatego tym razem, podjęłyśmy się z pozoru dość ambitnemu zadaniu, a mianowicie zabrałyśmy się za stworzenie ramko-półki na pamiątki. Koszt wykonania takiej półki wyniósł nas dosłownie kilkanaście złoty, a radość przy jej tworzeniu wiadomo – niewymierna 😉
Zabierając się do zbudowania takiej ramki, odwiedziłyśmy market budowlany i zrobiłyśmy małe zakupy – lista zakupów poniżej. Kupiłyśmy deskę, gwoździe, zszywki do tackera i płytę HDF. Narzędzia takie jak piła do drewna, korytko, zaciski czy młotek miałyśmy w domu.
Zaczęłyśmy od odmierzenia na desce kawałków o długości 40 cm. Jeśli tak jak my, podejmiecie się wyzwania cięcia pod kątem 45 stopni, pamiętajcie, że dłuższy bok ma mieć 40 cm, po wewnętrznej stronie deska będzie o około 2 cm krótsza.
Korzystając z korytka, które można kupić w każdym markecie budowlanym, pocięłyśmy deski pod kątem 45 stopni. Tutaj zwracajcie uwagę jak ustawiacie deskę, pamiętajcie, że z każdej strony musi być tak samo ucięta, problem pojawia się jak wyjmiemy deskę z korytka i ją przypadkowo obrócimy - wiemy z doświadczenia.
Tak wygląda prawidłowo przycięta deska.
Jak już miałyśmy 4 deseczki o długości 40 cm każda, sprawdziłyśmy czy do siebie pasują.
Aby narożniki ładnie się prezentowały, zeszlifowałyśmy je przy pomocy papieru ściernego o gramaturze 180.
Po czym zabrałyśmy się do wbijania gwoździ bez główek. W każdym rogu wbiłyśmy po 4 gwoździe. Gwoździe te są bardzo delikatne (łatwo się łamią), ale ich zaletą jest to, że po wbiciu stają się niewidoczne.
Kiedy wszystkie boki pięknie do siebie pasowały i były zbite gwoździkami przymocowałyśmy sznurek. Wykorzystałyśmy do tego celu tacker i zszywki 8 mm.
Potem również za pomocą tackera przymocowałyśmy worek jutowy. Gdy worek był wystarczająco naciągnięty i dobrze dopasowany - zużyłyśmy na to dużo zszywek - nadmiar worka obcięłyśmy.
Z tyłu ramki wybrałyśmy miejsce, które stanowić miało zaczep na główkę gwoździa lub śrubki w ścianie. Wykonałyśmy je przy pomocy prostego śrubokręta i młotka i wyszło takie małe nacięcie jak na zdjęciu poniżej. Ta metoda zawieszenia jest oczywiście opcjonalna. Jeśli macie małe metalowe zawieszki to zamiast naszej metody możecie je po prostu zamontować lub też wykorzystać sznurek i tacker.
Na koniec by ramka była bardziej stabilna przybiłyśmy do niej od tyłu fragment płyty HDR o wymiarach 40x40 cm. Użyłyśmy do tego sztyfty wykończeniowe 1,4x25 mm - dostępne w markecie budowlanym na dziale z gwoździami. Wycięłyśmy w płycie niewielki fragment w miejscu do zawieszania, dzięki temu cała nasza ramka przylega do ściany, a gwoźdź na którym jest zawieszona jest niewidoczny.
Ingredients
Directions
Zaczęłyśmy od odmierzenia na desce kawałków o długości 40 cm. Jeśli tak jak my, podejmiecie się wyzwania cięcia pod kątem 45 stopni, pamiętajcie, że dłuższy bok ma mieć 40 cm, po wewnętrznej stronie deska będzie o około 2 cm krótsza.
Korzystając z korytka, które można kupić w każdym markecie budowlanym, pocięłyśmy deski pod kątem 45 stopni. Tutaj zwracajcie uwagę jak ustawiacie deskę, pamiętajcie, że z każdej strony musi być tak samo ucięta, problem pojawia się jak wyjmiemy deskę z korytka i ją przypadkowo obrócimy - wiemy z doświadczenia.
Tak wygląda prawidłowo przycięta deska.
Jak już miałyśmy 4 deseczki o długości 40 cm każda, sprawdziłyśmy czy do siebie pasują.
Aby narożniki ładnie się prezentowały, zeszlifowałyśmy je przy pomocy papieru ściernego o gramaturze 180.
Po czym zabrałyśmy się do wbijania gwoździ bez główek. W każdym rogu wbiłyśmy po 4 gwoździe. Gwoździe te są bardzo delikatne (łatwo się łamią), ale ich zaletą jest to, że po wbiciu stają się niewidoczne.
Kiedy wszystkie boki pięknie do siebie pasowały i były zbite gwoździkami przymocowałyśmy sznurek. Wykorzystałyśmy do tego celu tacker i zszywki 8 mm.
Potem również za pomocą tackera przymocowałyśmy worek jutowy. Gdy worek był wystarczająco naciągnięty i dobrze dopasowany - zużyłyśmy na to dużo zszywek - nadmiar worka obcięłyśmy.
Z tyłu ramki wybrałyśmy miejsce, które stanowić miało zaczep na główkę gwoździa lub śrubki w ścianie. Wykonałyśmy je przy pomocy prostego śrubokręta i młotka i wyszło takie małe nacięcie jak na zdjęciu poniżej. Ta metoda zawieszenia jest oczywiście opcjonalna. Jeśli macie małe metalowe zawieszki to zamiast naszej metody możecie je po prostu zamontować lub też wykorzystać sznurek i tacker.
Na koniec by ramka była bardziej stabilna przybiłyśmy do niej od tyłu fragment płyty HDR o wymiarach 40x40 cm. Użyłyśmy do tego sztyfty wykończeniowe 1,4x25 mm - dostępne w markecie budowlanym na dziale z gwoździami. Wycięłyśmy w płycie niewielki fragment w miejscu do zawieszania, dzięki temu cała nasza ramka przylega do ściany, a gwoźdź na którym jest zawieszona jest niewidoczny.

