
Karuzela kontrastowa nad łóżeczko
W ostatnim czasie w moim towarzystwie namnożyło się ciąż i przyszłych mam. Stąd też zaczęłam rozmyślać jaki prezent mógłby zadowolić przyszłą mamę i jednocześnie byłby pożyteczny dla noworodka. Zaskakująco szybko wpadłam na pomysł, że spełniającym obie te cechy przedmiotem jest karuzela kontrastowa nad łóżeczko.
Pomysł przyszedł szybko, jednak ostateczny projekt i jego realizacja trwała około miesiąca. Wiedziałam na pewno, że karuzela musi być kontrastowa, ponieważ wzrok noworodka kształtuje się stopniowo i w tych pierwszych tygodniach życia najłatwiej dostrzec mu kontrastowe barwy. Poza tym musiała być niebanalna i wykonana z naturalnych materiałów, za najbardziej odpowiednie uznałam połączenie drewna i bawełny.
Gama drewnianych dekorów i scrapek jest ogromna, dlatego też trochę czasu spędziłam na wybieraniu i sporo ich nakupowałam, bo nie mogłam się zdecydować co podoba mi się bardziej. Wtedy jeszcze nie miałam konkretnej koncepcji, nie mogłam się też zdecydować czy zawieszki umieścić na obręczy jak do makramy czy wykorzystać bazę z logiem, której wcześniej używałam przy torebkach.
Ręcznie malowane
Drewniane elementy pomalowałam, farbą z normą PN-EN 71-3 „Bezpieczeństwo zabawek” wybrałam kontrastowe barwy biały, czarny i czerwony. Gdy wszystko wyschło, zaczęłam kreować pierwszy projekt. Przy pomocy sznurka zawiesiłam je na okrągłej bazie, a z drugiej strony zrobiłam trójramienny sznurkowy stelaż i przywiązałam do niego okrągłą zawieszkę. To co powstało cały czas nie spełniało moich oczekiwań. Mimo, że szukając inspiracji w Internecie widziałam podobne karuzele, które prezentowały się całkiem fajnie, ta moja była jakaś nijaka.
Metodą prób i błędów
Minęło trochę czasu zanim zdecydowałam o ostatecznym wykończeniu. Gdy wpadłam na pomysł, że u góry będzie namiocik tipi z okrągłą podstawką z bazy z logiem to kilka razy zaszywała i prułam materiał. Tak to już jest z rękodziełem, efekt końcowy to wynik wielu prób, błędów i poprawek.
Nie znalazłam dotychczas podobnej karuzeli, więc tworzyłam metodą prób i błędów. Początkowo próbowałam związać wstążkami prosty prostokątny wykrój, ale to nie wyglądało dobrze, materiał brzydko się układał.
W Internecie znalazłam wykrój na namiocik tipi dla dzieci, wzór zakładał zszycie pięciu fragmentów na polu kwadratu, a ja miałam koło, dlatego musiałam ten wykrój zmodyfikować i tak powstał projekt, który możesz zobaczyć poniżej.
Gdy poszukiwałam inspiracji natknęłam się na karuzele z pozytywką. Pomyślałam, że to fajny pomysł żeby można było puszczać maluszkowi muzyczkę i tak narodziła się myśl, że poza funkcją uroczej dekoracji namiocik to też dobra skrytka na mały głośniczek lub telefon z którego można puścić cicho wybraną przez siebie kołysankę lub melodie.
Podstawka ma średnicę 20 cm, więc spokojnie mieści się na niej mały kwadratowy głośniczek JBL lub Smartfon.
Co sądzisz o takiej karuzeli kontrastowej dla dziecka? Czy jako mama kupiłybyś taką dla swojej pociechy? A możecie masz inny pomysł na nią? Napisz w komentarzu 😀

